sobota, 28 czerwca 2014

Bzdurki, dem3000 i dziwny koreański napój.

Heej! 
Dziś przybywam z garstką zdjęć i informacji. Wracam bowiem z magicznego rozpoczęcia wakacji, a mianowicie podróży życia - wraz z bojfrendem odwiedziliśmy Gdańsk. Wybór miejsca może nie był tak całkowicie losowy, bo we Wrzeszczu, w galerii Manhattan odbył się dziś Bałtycki Festiwal Komiksu. ^^ No, ale do rzeczy.

Hiii!
Today I'm here to share with you a bunch of pictures and information as I just came back home after celebrating the beggining of summer break. Sounds cool, right? :D Me and my bf decided to go to Gdańsk. Why Gdańsk? Well... Gdańsk is full of places to spend time at aand in one of the shopping centers here, there was a meeting with a few Polish comics drawers /I guess I can call them like that/. ^^ 

Trafiliśmy tam głównie w jednym celu. Spotkać człowieka, który osobiście w moich oczach wzrasta do miana legendy. 

We went here because of one person. An awesome legendary person. The essence of Polish youtube community. 

Drodzy Państwo, Jakub Dębski, znany również jako dem3000.

Ladies and gentlemen, Jakub Dębski, also known as dem3000


Obfitości tego dnia nie zakończyły się na owym festiwalu. We Wrzeszczu jest przecież też Galeria Bałtycka! XD Zwiedziliśmy miliard sklepów, poczynając na Empiku, w którym akurat jest swoją drogą wyprzedaż i można kupić dużo śmiesznych rzeczy za śmieszne pieniądze, przez sklepy sportowe (ach, ci piłkarze...) aż po te typowo ciuchowe. 

This day didn't end on that festival, of course. We did some funny shopping and got some clothes, too. Sales power! 

Kilka śmiesznych rzeczy || A few funny things I got: 


skull candle yay || kosztowała dwa pieniążki lol
hello kitty thing i didnt need but it was on sale soo why not || jeden ziko 
Z zakupów ubraniowych najbardziej jestem zadowolona jeśli chodzi o koszulkę Sonic Youth. ;w; 

As it comes to clothes I'm proud as hell of the Sonic Youth t-shirt. ;w; 


Noo, i mam Pocky! || Aaand I have Pocky



Przy okazji odwiedzenia sklepu Kuchnie Świata zaopatrzyłam się w kleistą mąkę ryżową, potrzebną do robienia mochi i z zaciekawieniem wpadł mi również w łapki śmieszny napój. Było napisane, że koreański i żeń-szeniowy, to stwierdziłam, że wezmę, a co mi tam. 

When shopping at a place with various ingredients and products from all over the world to get glutinous rice flour needed for making mochi, I've seen a werid can of drink. It said it was Korean and made of ginseng, so I thought, why not? 

(w tle można dopatrzyć się też klasycznego Dandelion&Burdlock!)

Z zaciekawieniem otworzyłam puszkę, no i... Sama nie wiem, czego się spodziewałam, ale raczej nie tego. XD Zapach... Specyficzny. Organiczny i żeńszeniowy. Smak odzwierciedla zapach. Lekko ostrawy. Napój nie jest gazowany ani nic... To była chyba najdziwniejsza rzecz, jaką w życiu piłam. Poczytawszy trochę w necie, dowiedziałam się, że niektórzy uważają to za napój energetyzujący. Ja tam nie wiem. Ale chyba jest zdrowy.

With curiousity rising I opened this can and... Well, I don't know what did I expect, but I'm sure that I wasn't expecting this. XD The smell... Werid. Organic and ginseng-like. Yep. The taste is similar to the smell. A little spicy. It's not sparkling at all or anything... I guess that this was the weridest trhing I have ever drank. After a small internet research I found out that some assume that this is an energy drink. Well... I'm not sure, but I guess it's healthy. Lol.

Na dobre zakończenie dnia poszliśmy na bubble tea. Mniam. Ja wzięłam mleczne liczi z kuleczkami również o smaku liczi, zaś Krzysiek zdecydował się na również mlecznego melona z tymi samymi kuleczkami. Yay. <3

To end the day in a good way, we went to get some bubble tea. Yum. I had milky lychee flavour with lychee bubbles too and Krzysiek decided to take milky melon with the same bubbles as mine. Yay. <3



Dawno nie przeżyłam tak kochanego i miłego dnia. Mimo zmęczenia, jestem zadowolona jak nigdy, tak samo chyba jak mój towarzysz podróży. ^^ Mam nadzieję, że wasz początek wakacji był równie fantastyczny. Dziękuję! 


+ Blog został wyświetlony kolejny tysiąc razy. To już trzy!
+Blog has been viewed for an another thousand times. It's three thousand already! 


Thanks for reading!

XOXO,

Kyoko




Łapcie jeszcze Sonic Youth~! 



2 komentarze:

  1. Zazdroszczę spotkania z Dębskim :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będziesz mieć pewnie jeszcze niejedną taką okazję ^^ a dem na żywo to coś serio fantastycznego, polecam XD

      Usuń